Pomoc albo bilet na autobus

Jedni je uwielbiają, inni wyśmiewają i nie potrafią zrozumieć ich użytkowników. Mowa o skuterach, które coraz częściej mijamy jadąc ulicami większych miast.  Jaka jest tajemnica fenomenu tego pojazdu? Czy ulice polskich miast wkrótce zaczną przypominać te we Włoszech?

Przewaga skuterów nad innymi pojazdami

 Zalety skuterów najlepiej zauważyć, kiedy stoimy w gigantycznych korkach. Podczas gdy jedni tracą nerwy w swoim samochodzie, obok, niepostrzeżenie przemykają beztroscy kierowcy skuterów. Co prawda pojazd ten nie pozwala na rozwinięcie zawrotnych prędkości, ale w większych miastach i tak nie jest to możliwe. Natomiast niewielki rozmiar skutera sprawia, że staje się on wręcz idealnym miejskim środkiem transportu. Łatwo nim zaparkować i przemknąć przez nawet bardzo wąskie uliczki. Na tym nie kończą się zalety tego pojazdu. Skutery są bowiem niezwykle ekonomiczne. Spalają niewielką ilość paliwa, około 2,5 litra na 100 km, a ich cena zaczyna się już od 2 tysięcy złotych.

Nowa moda w dużych miastach 
Wszystkie te cechy sprawiają, że na jednoślady coraz częściej przesiadają się mieszkańcy dużych miast, którzy są zmęczeni traceniem czasu w korkach. Nikogo zatem już nie dziwi mężczyzna w garniturze, który właśnie tym środkiem transportu dociera do pracy. Do skuterów coraz bardziej przekonują się także kobiety. Lekkość tego pojazdu sprawia, że znacznie łatwiej nad nim zapanować, niż nad cięższym motocyklem. 
Niestety, tak jak w przypadku pozostałych pojazdów, skuterom przydarzają się także awarie. Jednak do tej pory ich kierowcy nie mogli liczyć na taką samą pomoc, jak kierowcy samochodów z wykupionym pakietem assistance. 
- Dochodziły do nas sygnały od klientów, którzy oprócz samochodu, chcieli ubezpieczyć także swój skuter. Odpowiadając na rynkowe potrzeby, przygotowaliśmy ofertę, dopracowaną tak, aby jak najlepiej odpowiadać na pojawiające się potrzeby. Nie ma powodu, żeby dojeżdżający codziennie do pracy na skuterach mieli gorszą pomoc assistance niż kierowcy samochodów  – mówi Piotr Ruszowski dyrektor sprzedaży i marketingu w Mondial Assistance.

Po co assistance na skuter 
Mogłoby się wydawać, że ubezpieczenie skutera wcale nie jest niezbędne, ponieważ w razie awarii łatwo go samemu przepchać w bezpieczne miejsce. Jednak potrzebę pomocy assistance najlepiej docenią ci, którzy musieli zrezygnować ze swoich planów przez drobną usterkę i pchali swój jednoślad przez kilka kilometrów. Dzięki skuterowemu assistance możemy liczyć na przyjazd fachowców na miejsce awarii, usunięcie jej na miejscu - o ile jest to możliwe, ewentualnie przetransportowanie skutera do najbliższego serwisu. Do usterek objętych assistance zaliczamy między innymi rozładowany akumulator, przepaloną żarówkę, czy przebitą oponę. Istotnym szczególnie dla mieszkańców dużych miast może być fakt, że ubezpieczenie pokrywa także koszty zastępczej komunikacji miejskiej. 
- To co zmieniło się w tym roku to dopasowanie pomocy assistance do konkretnych potrzeb użytkowników różnych motocykli. Inne ma je przecież podróżujący na dalekie odległości w Polsce ciężkim motocyklem z dużą pojemnością, a inne posiadacz skutera w metropolii. Dzięki takiemu dopasowaniu pakiet pomocowy dla użytkownika skutera nie zawiera niepotrzebnych komponentów i kosztuje mniej niż 100 zł – dodaje Piotr Ruszowski.